Wizyta w Grecji to dla nas, mieszkających w centrum Polski niesamowite wrażenie również ze względu na wszechobecne morze! Towarzyszyło nam ono w Pireusie, gdzie jest usytuowany największy port grecki. Jest to trzeci co do wielkości port w basenie Morza Śródziemnego. Ilość zacumowanych statków jest ogromna. Można tu też zobaczyć wielkie okręty wycieczkowe, przewożące tysiące turystów do stolicy Grecji oraz promy przewożące turystów na wyspy. Port w Pireusie naprawdę robi wrażenie. Niedaleko, spacerując wzdłuż dość ruchliwej ulicy, można było dotrzeć na południową część małego półwyspu, gdzie znajdują się dwie plaże rozdzielone mariną (tu można zobaczyć niezliczoną ilość zacumowanych jachtów przeróżnej wielkości!). Na jednej z nich (tej ładniejszej;) mieliśmy okazję pobyć na krótkim wypoczynku. Druga z plaż, którą odwiedziliśmy to przepiękna plaża w pobliżu Aten- Pennarubia. Tu spędziliśmy niedzielne przedpołudnie, korzystając również z napojów i lodów pobliskiej restauracji:)